Praca z ptakiem
W scenie, w której Andy przybywa do biblioteki, aby objąć nową rolę asystenta Brooksa, słychać krakanie wrony Jake’a Brooksa. Aby sfilmować ten moment, Tim Robbins musiał precyzyjnie zaplanować swoją kwestię “Hej Jake, gdzie jest Brooks?”, aby ptak mu nie przerywał. Z czasem Robbins przyzwyczaił się do skrzeczenia ptaka, dzięki czemu mógł przewidywać jego odgłosy i płynnie wypowiadać swoje kwestie – umiejętność, za którą pochwalił go reżyser Frank Darabont. Jeśli przyjrzysz się uważnie, możesz zobaczyć, jak Robbins skupia się na ptaku, czekając, aż skrzeczy, zanim wypowie swoje kwestie.

Praca z ptakiem
Scena, której nakręcenie zajęło dziewięć godzin

Scena, której nakręcenie zajęło dziewięć godzin